czyli dlaczego robię to, co robię?
Przez ponad dekadę zgłębiałam rozwój osobisty, głównie poprzez własną psychoterapię Gestalt. To była dla mnie przestrzeń spotkania ze sobą – odkrywania emocji, poznawania swoich mechanizmów obronnych, a przede wszystkim uczenia się prawdziwego kontaktu z własnymi potrzebami. Gestalt nauczył mnie, że każda emocja, myśl i doświadczenie ma swoje miejsce i znaczenie.
Praca nad sobą wymaga czasu, uważności i odwagi. Psychoterapia pozwala na głębokie poznanie własnych wewnętrznych struktur, na świadomą pracę z tym, co w nas żywe.
W pewnym momencie poczułam, że chcę jeszcze szerzej spojrzeć na swoje życie – dostrzec niewidoczne wcześniej powiązania, historię, którą niosę w sobie, a której do tej pory nie byłam w pełni świadoma.
To właśnie wtedy odkryłam Ustawienia Systemowe, które otworzyły przede mną nowy wymiar pracy – nie tylko ze sobą, ale też z tym, co większe ode mnie. Z rodziną, z przekazami, które nosimy w sobie, z historiami, które wpływają na nasze życie, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Dzięki połączeniu doświadczeń z psychoterapii Gestalt i pracy z Ustawieniami Systemowymi sama po latach odzyskałam SWOJE MIEJSCE.
Dziś mogę towarzyszyć Tobie w procesie odkrywania siebie – z czułością, uważnością i głębokim szacunkiem dla Twojej historii.
Nie musisz iść tą drogą sama. Jestem tutaj, aby Cię wesprzeć.
A PRYWATNIE
Jestem kobietą, partnerką i mamą chłopców, którzy każdego dnia przypominają mi, że najpiękniejszym darem, jaki im ofiarowałam, jest moja własna droga rozwoju. Moje pasje są moją przestrzenią wolności. Śpiew, malowanie, spacery po lesie – każda z tych czynności pozwala mi głębiej oddychać, poczuć siebie i swój rytm. Mogę zwolnić, mogę przyspieszyć – tak, jak czuję i wtedy, kiedy mam na to ochotę.
Czuję błogosławieństwo moich przodków. Moja miłość do sztuki i natury to część mojego dziedzictwa. Babcie śpiewały i dziergały, dziadek grał na akordeonie, pradziadek był leśniczym. Noszę w sobie ich twórczość, ich siłę i wrażliwość.
